umysłów. Właściwie sporo dobrego można powiedzieć o wydawanych przez "Egmont Polska" - "Kaczorze Donaldzie"i "Asterixie". Bogate słownictwo (spora w tym chyba zasługa konsultana językowego prof. Jerzego Bralczyka), w miarę inteligentny dowcip, dyskretna dydaktyka, umiejętnie przemycane treści poznawcze. Dzięki prowadzonej przez ubiegły rok w "Kaczorze Donaldzie" dziecięcej giełdzie (z akcjami, notowaniami, hossą i bessą) mój syn doskonale opanował podstawy gry na parkiecie. Z kolei "Asterix" zawiera niekiedy doskonałe zabawy lingwistyczne, mogące ucieszyć nawet dorosłego czytelnika.<br><br>Natomiast prawdziwym koszmarem dla każdego myślącego rodzica, nie mówiąc już o pedagogach, są z pewnością komiksy wydawane przez "TM SEMIC": Spider Man, Superman, Punisher, Batman, Xman, Transformers