Ziętkowie (oboje 29 l.) z Kielc straciliby w przyszłym roku, gdyby musieli zapłacić 15-proc. podatek liniowy.<br>Dlaczego? Bo choć są małżeństwem, nie mogliby rozliczać się z podatków wspólnie, tak jak robią to teraz.<br>Pani Agnieszka pracuje na pół etatu w bufecie - zarabia 850 zł brutto miesięcznie. Pan Michał, pracownik hurtowni, ma 1800 zł brutto.<br>W tym roku zapłacą więc 1382,40 zł podatku. Płacąc 15-proc. podatek liniowy, ale rozliczając się osobno, od tej samej kwoty musieliby oddać Urzędowi Skarbowemu 1507,20 zł.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;MG, Kielce&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Mojego syna traktuję jak dorosłego&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Kayah&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Kayah stara się, by jej synek Roch wyrósł na