Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
ważnego, usiadł na tylnim siedzeniu. Za pół godziny miał pociąg do Zakopanego.
Z pracy w Komitecie zrezygnował w kwietniu 1968 roku. Dokładniej - poproszono go o rezygnację. Pierwszy, z którym dobrze mu się współpracowało od 1957 roku, poprosił go do siebie pod koniec marca.
- Słuchaj, wiesz co się teraz dzieje. Syjoniści i tak dalej. Co o tym sądzisz, czy u nas też mogą podnieść głowę?
- Chyba stary Rozenzweig, z budki "Ruchu" koło dworca. Może sprowadzać "Kurier i Nowiny" z Tel Avivu. A w ogóle to ostatnio jakoś nie słyszałem, żeby ktoś w Zakopanem porywał chrześcijańskie dzieci na macę.
- Nie, no oczywiście, towarzysz Michał jak
ważnego, usiadł na tylnim siedzeniu. Za pół godziny miał pociąg do Zakopanego.<br>Z pracy w Komitecie zrezygnował w kwietniu 1968 roku. Dokładniej - poproszono go o rezygnację. Pierwszy, z którym dobrze mu się współpracowało od 1957 roku, poprosił go do siebie pod koniec marca.<br>- Słuchaj, wiesz co się teraz dzieje. Syjoniści i tak dalej. Co o tym sądzisz, czy u nas też mogą podnieść głowę?<br>- Chyba stary Rozenzweig, z budki "Ruchu" koło dworca. Może sprowadzać "Kurier i Nowiny" z Tel Avivu. A w ogóle to ostatnio jakoś nie słyszałem, żeby ktoś w Zakopanem porywał chrześcijańskie dzieci na macę.<br>- Nie, no oczywiście, towarzysz Michał jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego