Robotnika, na Dandyskę i na I Pana, który<br>wstaje i stoi "na baczność") Jesteście nic, absolutnie nic.<br>Dla was oddaję się rzeczy najtrudniejszej: zupełnej samotności.<br>Nie ma równych sobie. Nie tak jak cesarze<br>i królowie - ja jestem w innym wymiarze ducha. Jestem geniusz<br>życia tak wielki, że Napoleon, Cezar, Aleksander i tym podobne<br><orig>fidrygasy</> - to jest nic wobec mnie:<br>pyłki, takie same jak wy! Rozumiecie, suszone <orig>klapzdry</>? Ja<br>mam mózg jak beczka. Mógłbym być, czym bym tylko<br>zechciał, czym by mi się tylko zamarzyło. Rozumiecie?<br>Hę???<br>FLETRYCY<br>drżącym głosem<br>Zdaje się, że do pewnego stopnia zaczynam to trochę<br>pojmować.<br>WAHAZAR<br>Ja ci dam