Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
że Gąbiński może sypnąć. "Juliana - mówił - zasypie. "
- Co za Julian?
- Nie mam pojęcia. Podobno dwadzieścia lat pilnowano Juliana i wszystko miało się wydać przez Gabińskiego, no więc trzeba było z miejsca go zrobić, tak czy nie? Zrobiłem, to teraz znowuż na mnie, że - anarchista! Terror na własną rękę, niedopuszczalne metody i tym podobne.
- A wam się zdawało, że partia za to pochwali, będzie zachwycona: co za bohater! Tymczasem... Czekajcie, chciałbym wiedzieć dokładnie, w jaki sposób zabiliście Gąbińskiego. Mówcie, jak było. Od początku. Przerzuciliście go przez płot, co dalej ?
Szczęsny zaczął opowiadać. Olejniczak słuchał uważnie, doglądając kawy nad ogniem, to znów pajdy smarując tłuszczem
że Gąbiński może sypnąć. "Juliana - mówił - zasypie. "<br>- Co za Julian?<br>- Nie mam pojęcia. Podobno dwadzieścia lat pilnowano Juliana i wszystko miało się wydać przez Gabińskiego, no więc trzeba było z miejsca go zrobić, tak czy nie? Zrobiłem, to teraz znowuż na mnie, że - anarchista! Terror na własną rękę, niedopuszczalne metody i tym podobne.<br>- A wam się zdawało, że partia za to pochwali, będzie zachwycona: co za bohater! Tymczasem... Czekajcie, chciałbym wiedzieć dokładnie, w jaki sposób zabiliście Gąbińskiego. Mówcie, jak było. Od początku. Przerzuciliście go przez płot, co dalej ?<br>Szczęsny zaczął opowiadać. Olejniczak słuchał uważnie, doglądając kawy nad ogniem, to znów pajdy smarując tłuszczem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego