Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
stojącej tuż przy łożu-tronie skrzyni. Wyjmował z niej pakunki banknotów, odliczał odpowiednią sumę i na skinienie emira wręczał przybyłym.
Kiedy służba przynosiła władcy posiłek, sekretarz jako pierwszy próbował każdego z dań, by sprawdzić, czy w ryżu, kawałkach baraniny lub jogurcie któryś z wrogów - a odkąd ogłosił się emirem, Omarowi ich nie brakowało - nie ukrył zabójczej trucizny.
Wydawać by się mogło, że posada sekretarza emira była zajęciem raczej upokarzającym niż godnym szacunku. Nic bardziej mylącego! Najważniejszy sekretarz był na dworze kluczową postacią. To on decydował o kalendarzu audiencji, on szeptał emirowi do ucha, on przynosił plotki krążące po emiracie. Mułła Abdul Wakil
stojącej tuż przy łożu-tronie skrzyni. Wyjmował z niej pakunki banknotów, odliczał odpowiednią sumę i na skinienie emira wręczał przybyłym.<br>Kiedy służba przynosiła władcy posiłek, sekretarz jako pierwszy próbował każdego z dań, by sprawdzić, czy w ryżu, kawałkach baraniny lub jogurcie któryś z wrogów - a odkąd ogłosił się emirem, Omarowi ich nie brakowało - nie ukrył zabójczej trucizny.<br>Wydawać by się mogło, że posada sekretarza emira była zajęciem raczej upokarzającym niż godnym szacunku. Nic bardziej mylącego! Najważniejszy sekretarz był na dworze kluczową postacią. To on decydował o kalendarzu audiencji, on szeptał emirowi do ucha, on przynosił plotki krążące po emiracie. Mułła Abdul Wakil
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego