Kwestionują wobec tego logikę, którą przyjmują we wszystkich innych przypadkach. O zbrodniach ludobójstwa w afrykańskim rejonie Wielkich Jezior zaczęto mówić, kiedy masakry etniczne przybrały tam niespotykane rozmiary. Za ludobójstwo skazywani są dzisiaj na głośnych procesach zbrodniarze z Ruandy, gdzie zginęło milion osób, a nie z sąsiedniego Burundi, gdzie wcześniej wybuchały identyczne masakry etniczne, tyle że na mniejszą skalę.<br>Inna logika jest również stosowana np. wobec uległych hitlerowcom kolaboranckich władz Vichy, które stały się symbolem współudziału w zbrodniach przeciwko ludzkości, a inna w odniesieniu do byłych rządzących partii komunistycznych w krajach satelickich Związku Sowieckiego.<br>Zarzucając Courtois wyjście z roli historyka na rzecz