ten towarzyszy dalszym rozważaniom autora". <page nr=37><br>Otóż prof. Straszewicz bardzo się myli: nie ma tu żadnego błędu, ani z mojej strony, ani ze strony nabywcy. Po pierwsze, nie autor identyfikuję ceny z wartością użytkową, ponieważ pisze dosłownie: "dla nabywcy, który identyfikuje cenę z wartością użytkową towaru". Autor zakłada więc, że nabywca identyfikuje cenę z wartością użytkową. Czy nabywca wykazuje przez to nieznajomość ekonomii, czy popełnia tym jakiś błąd? Bynajmniej, wbrew prof. Straszewiczowi wykazuje najzupełniej poprawną tendencję, "towar bowiem - jak pisze prof. Edward Lipiński - tylko wtedy ma wartość, jeżeli ma wartość użytkową, a nabywca kupując towar kupuje go właśnie ze względu na jego