Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
tak mocno, że elektorat w końcu przestał dawać przyzwolenie na jakąkolwiek wojnę, w której miałby zginąć choć jeden żołnierz - ich rodak lub wróg. Nawet gdyby powstrzymanie się od użycia siły miało okazać się katastrofalne w skutkach - wojna nie zyskuje akceptacji.
- Ale wtedy szło o rywalizację czysto polityczną, motywacje zmagań były ideologiczne.
- Wojna to narzędzie ochrony bądź powiększenia stanu posiadania państwa. Kropka.
Anzelm wydął wargi.
- O co w ogóle ten szum? Z nieuniknionych konsekwencji zdawano sobie sprawę już prawie dwa wieki temu. O ile dobrze pamiętam, w tysiąc dziewięćset czternastym u Heinemanna w Londynie wyszła książka niejakiego Normana Angella - The Great Illusion
tak mocno, że elektorat w końcu przestał dawać przyzwolenie na jakąkolwiek wojnę, w której miałby zginąć choć jeden żołnierz - ich rodak lub wróg. Nawet gdyby powstrzymanie się od użycia siły miało okazać się katastrofalne w skutkach - wojna nie zyskuje akceptacji. <br>- Ale wtedy szło o rywalizację czysto polityczną, motywacje zmagań były ideologiczne. <br>- Wojna to narzędzie ochrony bądź powiększenia stanu posiadania państwa. Kropka. <br>Anzelm wydął wargi. <br>- O co w ogóle ten szum? Z nieuniknionych konsekwencji zdawano sobie sprawę już prawie dwa wieki temu. O ile dobrze pamiętam, w tysiąc dziewięćset czternastym u Heinemanna w Londynie wyszła książka niejakiego Normana Angella - The Great Illusion
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego