Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
klasowo".

Ale różnie bywało. Z owej masy prawie dwóch milionów ewakuowanych, zwłaszcza chłopów, wielu, uczciwie mówiąc, dostało całkiem przyzwoity ekwiwalent - gospodarstwo na ziemiach poniemieckich, przecież bogatszych od naszej kresowej bidy z nędzą, często bez światła i bez kanalizacji. Tyle że państwo polskie - doprawdy nie wiem czemu, chyba z powodu komunistycznej ideologii - nie dawało przesiedleńcom majątku na własność (a tylko w dzierżawę, użytkowanie bądź na jakichś administracyjnych papierach). Jakąś rolę musiała grać też niepewność co do przyszłości nowo pozyskanych ziem. W każdym razie, żeby zawistnych uspokoić, roszczeniem zabużańskim nie jest warta 350 tys. przedwojennych dol. wielka kamienica dziadka mej koleżanki ze Lwowa
klasowo".<br><br>Ale różnie bywało. Z owej masy prawie dwóch milionów ewakuowanych, zwłaszcza chłopów, wielu, uczciwie mówiąc, dostało całkiem przyzwoity ekwiwalent - gospodarstwo na ziemiach poniemieckich, przecież bogatszych od naszej kresowej bidy z nędzą, często bez światła i bez kanalizacji. Tyle że państwo polskie - doprawdy nie wiem czemu, chyba z powodu komunistycznej ideologii - nie dawało przesiedleńcom majątku na własność (a tylko w dzierżawę, użytkowanie bądź na jakichś administracyjnych papierach). Jakąś rolę musiała grać też niepewność co do przyszłości nowo pozyskanych ziem. W każdym razie, żeby zawistnych uspokoić, roszczeniem zabużańskim nie jest warta 350 tys. przedwojennych dol. wielka kamienica dziadka mej koleżanki ze Lwowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego