Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
u Boga Ojca jedynego, mamy teraz zrobić?!!!
- Powiesić się - poradził Karolek stanowczo. - Tylko zbiorowe samobójstwo ratuje jako tako nasz honor.
- Względnie możemy się otruć - dodał Lesio z rozdzierającym smutkiem. - Czymś działającym łagodnie i bez tortur, bo już dość złego spotyka nas za życia...
- Zgłupieliście obydwaj - przerwała z gniewem Barbara. - Te idiotyczne role w przedstawieniu rzuciły się wam na mózg. Co to jest, swoją drogą, że mężczyźni tak się od byle czego załamują!
- To jest byle co? - powiedział rozgoryczony Janusz. - Stajemy na głowie, kołujemy faceta, wygłupiamy się, wydzieramy mu z gardła tę cholerną matrycę, przysięgamy na kolanach, że zwrócimy w idealnym stanie
u Boga Ojca jedynego, mamy teraz zrobić?!!!<br>- Powiesić się - poradził Karolek stanowczo. - Tylko zbiorowe samobójstwo ratuje jako tako nasz honor.<br>- Względnie możemy się otruć - dodał Lesio z rozdzierającym smutkiem. - Czymś działającym łagodnie i bez tortur, bo już dość złego spotyka nas za życia...<br>- Zgłupieliście obydwaj - przerwała z gniewem Barbara. - Te idiotyczne role w przedstawieniu rzuciły się wam na mózg. Co to jest, swoją drogą, że mężczyźni tak się od byle czego załamują!<br>- To jest byle co? - powiedział rozgoryczony Janusz. - Stajemy na głowie, kołujemy faceta, wygłupiamy się, wydzieramy mu z gardła tę cholerną matrycę, przysięgamy na kolanach, że zwrócimy w idealnym stanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego