ważną prywatną decyzję. Przyjęła oświadczyny swego chłopaka. Po pięciu latach romantycznego związku z przystojnym Chadem Lowe'm - aktorem oper mydlanych, postanowiła za niego wyjść. Tworzą wyjątkowo zgraną parę i do dziś Hilary powtarza: - Chad to mój najlepszy przyjaciel. Tylko z nim potrafię być sobą. Tylko jemu potrafię się zwierzyć.<br>Ich małżeńską idyllę tylko raz zakłócił niewielki skandalik. Gazety rozpisały się o "romansie" Chada z pewnym młodziutkim przystojnym chłopcem o imieniu James. Tymczasem James to był alter ego Hilary, która przez miesiąc udawała chłopca. Ale aż do premiery "Boys Don't Cry" nikt nie miał się o tym dowiedzieć. Stąd plotki.<br><br>&lt;tit&gt;Chłopaki nie płaczą