Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
rozmowy. To był taki krótki spacer, który można było wsunąć między jedną lekcję a drugą. Tam omawiałyśmy nasze wypracowania, ekscytowałyśmy się naszymi wielkimi Hohenzollernami, marzyłyśmy o panu Sorge, uwielbianym przez nas nauczycielu. To tu wyobrażałyśmy sobie wielkie szczęście, polegające na "byciu ubogim i mieszkaniu w małej chatynce", z której tak idyllicznie wzlatywałby się dymek z komina, tak jak w Liszkach, i gdzie "mateczki" gotowałyby tylko kawę dla "swoich". Wyobrażałyśmy sobie jak wygląda daleki świat i dziękowałyśmy Bogu za nasz zaciszny ogród przy domu. Odświeżone na duchu i ciele szłyśmy w stronę domu albo siedziałyśmy jeszcze przed chwilkę w starej, pustej w
rozmowy. To był taki krótki spacer, który można było wsunąć między jedną lekcję a drugą. Tam omawiałyśmy nasze wypracowania, ekscytowałyśmy się naszymi wielkimi Hohenzollernami, marzyłyśmy o panu Sorge, uwielbianym przez nas nauczycielu. To tu wyobrażałyśmy sobie wielkie szczęście, polegające na "byciu ubogim i mieszkaniu w małej chatynce", z której tak idyllicznie wzlatywałby się dymek z komina, tak jak w Liszkach, i gdzie "mateczki" gotowałyby tylko kawę dla "swoich". Wyobrażałyśmy sobie jak wygląda daleki świat i dziękowałyśmy Bogu za nasz zaciszny ogród przy domu. Odświeżone na duchu i ciele szłyśmy w stronę domu albo siedziałyśmy jeszcze przed chwilkę w starej, pustej w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego