taka twarda. Ale dzisiaj przyjechałam z Warszawy, tego mazurka spróbowałam, och, niebo w gębie.</><br><who3>No.</><br><who2>Co za pycha. Całkiem nie ten sam mazurek, co wczoraj.<br>Anetka, ty szybko jedz i się kładź, bo jutro nie wstaniesz.</><br><who3>Ale ja jutro nie muszę wstawać.</><br><who2>Aaa, zapomniałam, że <overlap>Franek tylko</></> <br><who3><overlap>Yhy.</></> <br><who2>do szkoły idzie.</><br><who3>No.</><br><who2>No tak. Na ósmą.</><br><who3><vocal desc="laugh"> Oj, biedny. <vocal desc="laugh"></><br><who2>Ale dobry ten rosołek z tymi kluchami, ojejku. To są dobre kluchy. Po prostu pyszne. Jak domowe, zupełnie jak domowe.</><br><who3>No.</><br><who2>W ogóle się nie różnią smakiem od robionych w domu z jajek. Niby grube, a takie, a takie delikatne, nie?</><br><who3>Yhy.</><br><who2>Super są