terenie.<br>Super Bowl, poza wymiarem sportowym, jest dla Amerykanów przede wszystkim świetnym pretekstem do imprezowania. Umawiają się na prywatki i - zależnie od miejsca zamieszkania (pod koniec stycznia ma to kolosalne znaczenie) - ustawiają telewizory w każdym kącie ogrodu lub każdym pokoju czy łazience. Nie może być przecież tak, że jak ktoś idzie do kuchni po drinka albo do toalety na chwilę skupienia, to traci kilka minut meczu.<br><br>&lt;tit&gt;Konie górą&lt;/&gt;<br><br>To nie jest biznes jakich wiele. Super Bowl to najlepiej sprzedająca się coroczna impreza sportowa na półkuli zachodniej. Starania o organizację meczu przypominają walkę o igrzyska olimpijskie. Skojarzenie jak najbardziej na miejscu, bowiem