Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
stolicy Trzeciego Okręgu. Z Sibu chińskim stateczkiem w górę rzeki do Kapitu, już nawet nie osady, ale faktorii, czyli kilkunastu domów nad rzeką. Stoi tam mały fort, który niegdyś kontrolował żeglugę, a dziś się rozpada, kino, szpital i kilka sklepów nastawionych na handel zamienny z Dajakami.
Dalej statek już nie idzie, jechałem więc łodzią z przyczepnym motorem, po czym przesiadłem się na czółno wyciosane z jednego pnia. Wreszcie zmęczeni wioślarze wypchnęli czółno na brzeg.
Tyle może na temat samej podróży - klucza do tej ucieczki od cywilizacji. Nie będę się rozwodził nad dwoma przelotami, myślę bowiem, że opisy podróży powietrznych mamy już
stolicy Trzeciego Okręgu. Z Sibu chińskim stateczkiem w górę rzeki do Kapitu, już nawet nie osady, ale faktorii, czyli kilkunastu domów nad rzeką. Stoi tam mały fort, który niegdyś kontrolował żeglugę, a dziś się rozpada, kino, szpital i kilka sklepów nastawionych na handel zamienny z Dajakami.<br> Dalej statek już nie idzie, jechałem więc łodzią z przyczepnym motorem, po czym przesiadłem się na czółno wyciosane z jednego pnia. Wreszcie zmęczeni wioślarze wypchnęli czółno na brzeg.<br> Tyle może na temat samej podróży - klucza do tej ucieczki od cywilizacji. Nie będę się rozwodził nad dwoma przelotami, myślę bowiem, że opisy podróży powietrznych mamy już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego