Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
piosenek słuchali z równym zapałem fani nowego jazzu, jak i miłośnicy psychodelicznego rocka.

Mimo wszystko wydawane w latach 90. płyty Kukiza, Staszewskiego i Tymańskiego, podobnie zresztą jak wczesne piosenki Macieja Maleńczuka czy Jarka Janiszewskiego, tworzyły rodzaj dysonansu wobec muzycznej rozrywki i lokowały się raczej w koneserskiej niszy. Lud generalnie wolał igrzyska, więc kiedy przyszedł czas tryumfu zespołów Ich Troje i Łzy, Kukiz postanowił uprawiać bezpretensjonalny pop, a najpopularniejszym rockowym zespołem prześmiewczym pozostał kabaretowy Big Cyc Krzysztofa Skiby.
Jak się okazuje, kultura nie znosi próżni, więc prędzej czy później musiało dojść do recydywy muzycznego szyderstwa. Najpierw Jarek Janiszewski zrekonstruował swój stary, założony
piosenek słuchali z równym zapałem fani nowego jazzu, jak i miłośnicy psychodelicznego rocka.<br><br>Mimo wszystko wydawane w latach 90. płyty Kukiza, Staszewskiego i Tymańskiego, podobnie zresztą jak wczesne piosenki Macieja Maleńczuka czy Jarka Janiszewskiego, tworzyły rodzaj dysonansu wobec muzycznej rozrywki i lokowały się raczej w koneserskiej niszy. Lud generalnie wolał igrzyska, więc kiedy przyszedł czas tryumfu zespołów Ich Troje i Łzy, Kukiz postanowił uprawiać bezpretensjonalny pop, a najpopularniejszym rockowym zespołem prześmiewczym pozostał kabaretowy Big Cyc Krzysztofa Skiby.<br>Jak się okazuje, kultura nie znosi próżni, więc prędzej czy później musiało dojść do recydywy muzycznego szyderstwa. Najpierw Jarek Janiszewski zrekonstruował swój stary, założony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego