Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Zbierały donosy opłacanych szpiclów, urządzały w mieście łapanki, wtrącały do więzień wszystkich nieposłusznych lub po prostu roztargnionych, których zachowanie, słowa czy wygląd stanowiły pogwałcenie rozkazów Ghalamuddina.
Przeniesiony z resortu moralności do sportu, od pierwszych dni zabrał się do dzieła cudownego przemieniania sportu, hazardu i pozbawionej głębszej refleksji rozrywki w boże igrzyska. Afgańskim kibicom zabronił więc klaskać, śpiewać, wznosić okrzyki na cześć ulubionej drużyny. Odtąd zgromadzeni na sportowych arenach swój zachwyt, radość, w ogóle wszystkie emocje mogą wyrażać jedynie wołając: "Allahu Akbar! - Bóg jest wielki!", albo: "Alhamdu-lillah! - Bogu niech będą dzięki!" Przepisy talibów stwierdzały też, że jeśli mecz lub walka pięściarska
Zbierały donosy opłacanych szpiclów, urządzały w mieście łapanki, wtrącały do więzień wszystkich nieposłusznych lub po prostu roztargnionych, których zachowanie, słowa czy wygląd stanowiły pogwałcenie rozkazów Ghalamuddina. <br>Przeniesiony z resortu moralności do sportu, od pierwszych dni zabrał się do dzieła cudownego przemieniania sportu, hazardu i pozbawionej głębszej refleksji rozrywki w boże igrzyska. Afgańskim kibicom zabronił więc klaskać, śpiewać, wznosić okrzyki na cześć ulubionej drużyny. Odtąd zgromadzeni na sportowych arenach swój zachwyt, radość, w ogóle wszystkie emocje mogą wyrażać jedynie wołając: "Allahu Akbar! - Bóg jest wielki!", albo: "Alhamdu-lillah! - Bogu niech będą dzięki!" Przepisy talibów stwierdzały też, że jeśli mecz lub walka pięściarska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego