Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
tak, jakby był małym chłopcem, który ma bogatych rodziców i oni kupują mu tak dużo zabawek, że żadna z nich nie nauczył się bawić dłużej niż kilka minut, zaraz bierze następna, i żadnej nie potrafi docenić. Natura dała mu urodę i spryt i on może mieć tych zabawek, tych kobiet, ile tylko zapragnie, więc żadnej nie ceni i do żadnej się nie przywiązuje, bo wie, że zaraz może mieć piękniejsza albo mądrzejsza, w każdym razie inna.
Henryk taki nie był. Kobiety same kleiły się do niego, chociaż nigdy nie stosował żadnych podstępów i tak naprawdę nigdy ich nie uwodził. Był dobrym
tak, jakby był małym chłopcem, który ma bogatych rodziców i oni kupują mu tak dużo zabawek, że żadna z nich nie nauczył się bawić dłużej niż kilka minut, zaraz bierze następna, i żadnej nie potrafi docenić. Natura dała mu urodę i spryt i on może mieć tych zabawek, &lt;page nr=15&gt; tych kobiet, ile tylko zapragnie, więc żadnej nie ceni i do żadnej się nie przywiązuje, bo wie, że zaraz może mieć piękniejsza albo mądrzejsza, w każdym razie inna.<br>Henryk taki nie był. Kobiety same kleiły się do niego, chociaż nigdy nie stosował żadnych podstępów i tak naprawdę nigdy ich nie uwodził. Był dobrym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego