goni były lodowiec w tempie 1,5 km na rok, dotarłszy już przez Syberię do Alaski, a przez Islandię i Grenlandię do Labradoru. Lecz choć stamtąd ma bliżej do ciepłych rejonów Ameryki, powraca na zimę do Afryki trasą swej ekspansji.<br><br>&lt;tit&gt;Nowi imigranci&lt;/&gt;<br><br>Ostatnio późną jesienią pojawiają się nad Wisłą nowi imigranci - mewy srebrzyste, białawo popielate ptaki wielkości kaczki krzyżówki. Lecą dostojnie, w kluczach, w zgodnym rytmie skrzydeł. Jeden podgatunek z mórz północnych, drugi - z południowych. Ich ciepłym krajem jest... wysypisko warszawskie, gdzie przezimuje ich kilka tysięcy. Runie trwająca tysiące lat izolacja między tymi podgatunkami. To nowe zjawisko jest jeszcze jednym potwierdzeniem