Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
piętrze, gdzie obradowali sędziowie). W środowisku afront odebrano jako reperkusję sprawy immunitetu. - Z dochodzenia, które toczyło się normalnym trybem, poseł ukręcił aferę polityczną - mówią prokuratorzy. - A przecież, żeby ustalić okoliczności, które inaczej nie dadzą się stwierdzić, trzeba przesłuchać Ciesielskiego - wyjaśnia J. Jarosiewicz, prokurator wojewódzki. W lokalnej telewizji, zapytany o sprawę immunitetu posła Ciesielskiego, oświadczył: - Przecież to nie ja rozpatruję. Bardzo niedobrze się stało, że zanim prokurator generalny mógł wystąpić do Sejmu o uchylenie immunitetu, nastąpiły przecieki prasowe z prokuratury. To jest niedopuszczalne. Zdaniem Jaskierni - po to są kwalifikowane kadry w Departamencie Prokuratury, żeby dokonywały rzetelnej analizy. Analiza taka wskazywała na potrzebę
piętrze, gdzie obradowali sędziowie). W środowisku afront odebrano jako reperkusję sprawy immunitetu. - Z dochodzenia, które toczyło się normalnym trybem, poseł ukręcił aferę polityczną - mówią prokuratorzy. - A przecież, żeby ustalić okoliczności, które inaczej nie dadzą się stwierdzić, trzeba przesłuchać Ciesielskiego - wyjaśnia J. Jarosiewicz, prokurator wojewódzki. W lokalnej telewizji, zapytany o sprawę immunitetu posła Ciesielskiego, oświadczył: - Przecież to nie ja rozpatruję. Bardzo niedobrze się stało, że zanim prokurator generalny mógł wystąpić do Sejmu o uchylenie immunitetu, nastąpiły przecieki prasowe z prokuratury. To jest niedopuszczalne. Zdaniem Jaskierni - po to są kwalifikowane kadry w Departamencie Prokuratury, żeby dokonywały rzetelnej analizy. Analiza taka wskazywała na potrzebę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego