Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
ale choremu nie dadzą wyzdrowieć: trzymają go przez dziesięciolecia przywiązanego do łóżka i każą mu chodzić. My te więzy będziemy próbowali zerwać, choćbyśmy mieli do dyspozycji tylko nasze paznokcie. Czy ty w ogóle rozumiesz, co do ciebie mówię?
Dobrze rozumiałem. Jej wywody wywarły na mnie silne wrażenie.
- Chcecie walczyć przeciwko imperium, nad którym słońce nie zachodzi? - zapytałem.
- Chcemy stworzyć choć jedną rakowatą komórkę, która stopniowo zacznie zarażać sąsiednie, a nastąpi to wtedy, kiedy wielkie cielsko imperium zacznie słabnąć z niestrawności i stanie się podatne na infekcję - wyjaśniła Renata. Oczy jej błyszczały jak wtedy, w roku 1957, gdy demonstrowała pod Politechniką. Było
ale choremu nie dadzą wyzdrowieć: trzymają go przez dziesięciolecia przywiązanego do łóżka i każą mu chodzić. My te więzy będziemy próbowali zerwać, choćbyśmy mieli do dyspozycji tylko nasze paznokcie. Czy ty w ogóle rozumiesz, co do ciebie mówię?<br>Dobrze rozumiałem. Jej wywody wywarły na mnie silne wrażenie.<br>- Chcecie walczyć przeciwko imperium, nad którym słońce nie zachodzi? - zapytałem.<br>- Chcemy stworzyć choć jedną rakowatą komórkę, która stopniowo zacznie zarażać sąsiednie, a nastąpi to wtedy, kiedy wielkie cielsko imperium zacznie słabnąć z niestrawności i stanie się podatne na infekcję - wyjaśniła Renata. Oczy jej błyszczały jak wtedy, w roku 1957, gdy demonstrowała pod Politechniką. Było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego