Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
rurę sobie z tego zrobił, jakby lufę, wziął sprężynkę, pewnie od długopisu, i połączył to z drzwiczkami. Otworzyły się drzwiczki, puknęło w ten kwas i ten odważnik wyleciał jak pocisk. Powinien był mu urwać łeb.
- Ale przecież szafka jest cała? - zdziwiła się Zosia. - Nawet się nic nie stłukło?
- Bo cały impet poszedł do przodu. Gdyby nie otworzył tak szeroko, toby wyrwało drzwiczki, a tak, proszę nic się nie stało. Bardzo inteligentnie zrobił...
- Rzeczywiście, kompletnie nic się nie stało - zauważyła Alicja.
- No nie, ja nie to miałem na myśli...
Efektowniejszy od poprzednich zamach obudził w nas nowe refleksje. Stojąc wokół i patrząc
rurę sobie z tego zrobił, jakby lufę, wziął sprężynkę, pewnie od długopisu, i połączył to z drzwiczkami. Otworzyły się drzwiczki, puknęło w ten kwas i ten odważnik wyleciał jak pocisk. Powinien był mu urwać łeb.<br>- Ale przecież szafka jest cała? - zdziwiła się Zosia. - Nawet się nic nie stłukło? <br>- Bo cały impet poszedł do przodu. Gdyby nie otworzył tak szeroko, toby wyrwało drzwiczki, a tak, proszę nic się nie stało. Bardzo inteligentnie zrobił...<br>- Rzeczywiście, kompletnie nic się nie stało - zauważyła Alicja.<br>- No nie, ja nie to miałem na myśli...<br>Efektowniejszy od poprzednich zamach obudził w nas nowe refleksje. Stojąc wokół i patrząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego