Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.03 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Miller boi się zamachu? A może zwykłych ludzi, którzy - sądząc po sondażach popularności - chętnie utopiliby go w łyżce wody? Tak czy siak, gdy tylko objął urząd szefa rządu, kazał aż trzykrotnie zwiększyć liczbę pilnujących go ochroniarzy.
Dopiero niedawno premier zredukował ich liczbę do sześciu. Ale i tak jest to ekipa imponująca. A w dodatku bardzo kosztowna.
Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu nie odstępują premiera na krok. Nawet gdy Miller ma do przebycia paręset metrów, jedzie w kawalkadzie trzech, a czasem pięciu aut ochrony. Przejazd takiego orszaku to utrapienie innych kierowców. Policja wstrzymuje wtedy ruch i trzeba czekać w korkach. A gdy już
Miller boi się zamachu? A może zwykłych ludzi, którzy - sądząc po sondażach popularności - chętnie utopiliby go w łyżce wody? Tak czy siak, gdy tylko objął urząd szefa rządu, kazał aż trzykrotnie zwiększyć liczbę pilnujących go ochroniarzy.<br>Dopiero niedawno premier zredukował ich liczbę do sześciu. Ale i tak jest to ekipa imponująca. A w dodatku bardzo kosztowna.<br>Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu nie odstępują premiera na krok. Nawet gdy Miller ma do przebycia paręset metrów, jedzie w kawalkadzie trzech, a czasem pięciu aut ochrony. Przejazd takiego orszaku to utrapienie innych kierowców. Policja wstrzymuje wtedy ruch i trzeba czekać w korkach. A gdy już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego