Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
czworga, którzy postanowili zbić ceny skupu nawet do 390 zł za tonę. W odpowiedzi zmawiają się wielkoobszarowi, żeby równie solidarnie odpowiedzieć: po takiej cenie nie ma mowy. W tym pokerze przegra ten, komu pierwszemu puszczą nerwy.

Andrzej Lepper podpuszcza, że pszenica powinna kosztować 600 zł, bo dobrze wie, że wtedy importerzy sprowadzą tańszą ze Słowacji. Byłaby okazja, żeby znów wysypać ziarno na tory i objawić się jako obrońca rodzimego rolnictwa.
Adam Tański, niedawny minister rolnictwa, obecnie szef Młynów Polskich, tłumaczy, że skoro w listopadzie cena wyniesie 101 euro, to w czasie żniw może być tylko niższa. Odjąć trzeba bowiem koszty trzymiesięcznego
czworga, którzy postanowili zbić ceny skupu nawet do 390 zł za tonę. W odpowiedzi zmawiają się wielkoobszarowi, żeby równie solidarnie odpowiedzieć: po takiej cenie nie ma mowy. W tym pokerze przegra ten, komu pierwszemu puszczą nerwy.<br><br>Andrzej Lepper podpuszcza, że pszenica powinna kosztować 600 zł, bo dobrze wie, że wtedy importerzy sprowadzą tańszą ze Słowacji. Byłaby okazja, żeby znów wysypać ziarno na tory i objawić się jako obrońca rodzimego rolnictwa.<br>Adam Tański, niedawny minister rolnictwa, obecnie szef Młynów Polskich, tłumaczy, że skoro w listopadzie cena wyniesie 101 euro, to w czasie żniw może być tylko niższa. Odjąć trzeba bowiem koszty trzymiesięcznego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego