Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 25/05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
dobry
O życiu swoje wiem. Ponad trzydziestoletni staż w kontaktach z "dobrem i złem" solidnie mnie zahartował. Nie wzruszam się z byle powodu, nie każdego szczeniaka mam ochotę głaskać i nie do każdego dzieciaka - uśmiechnąć. Świata nie zmienię, z wiatrakami nie walczę! Uczę się pokory wobec humorów losu i konsekwentnie impregnuję swój osobisty pancerz. A jednak...
Jeden z dziennikarzy "DD" (zdeklarowany miłośnik zwierząt) serfując po internecie natrafił na wstrząsające zdjęcia. Fotografie przedstawiały małego kotka uwięzionego w czymś w rodzaju słoika. Naczynie było zamknięte, kotek - ledwo żywy. Naprawdę poruszający był jednak opis wyjaśniający celowość tego eksperymentu. Jego autor przekonywał, że zwierzak - naszprycowany
dobry&lt;/&gt;<br>O życiu swoje wiem. Ponad trzydziestoletni staż w kontaktach z "dobrem i złem" solidnie mnie zahartował. Nie wzruszam się z byle powodu, nie każdego szczeniaka mam ochotę głaskać i nie do każdego dzieciaka - uśmiechnąć. Świata nie zmienię, z wiatrakami nie walczę! Uczę się pokory wobec humorów losu i konsekwentnie impregnuję swój osobisty pancerz. A jednak...<br> Jeden z dziennikarzy "DD" (zdeklarowany miłośnik zwierząt) serfując po internecie natrafił na wstrząsające zdjęcia. Fotografie przedstawiały małego kotka uwięzionego w czymś w rodzaju słoika. Naczynie było zamknięte, kotek - ledwo żywy. Naprawdę poruszający był jednak opis wyjaśniający celowość tego eksperymentu. Jego autor przekonywał, że zwierzak - naszprycowany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego