Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
losować.
- Dobrze. Powiedz, że mnie kochasz.
- Kocham cię.
- Ale nie tak... Inaczej.
- Kocham cię.
- O, właśnie! Tylko tak. Już niedługo będzie lato.
Zakaszlałem. Mówienie kobiecym głosem sprawiło, że poczułem drapanie w gardle. Przepłukałem usta sodową wodą. Za oknem zawyła syrena karetki pogotowia. Starałem się nie patrzeć na leżącą. Oglądałem reprodukcje impresjonistów na ścianach, tackę z jeleniem opartą o półkę, a potem własne paznokcie. Nareszcie usłyszałem kroki na schodach. Do pokoju weszła kobieta o białych włosach, w lekarskim fartuchu, za nią sanitariusz niosący torbę z przyrządami, a za nim - Łysy.
- Dzień dobry - powiedziałem wstając z krzesła.
- Dzień dobry - odpowiedziała lekarka nie patrząc
losować.<br>- Dobrze. Powiedz, że mnie kochasz.<br>- Kocham cię.<br>- Ale nie tak... Inaczej.<br>- Kocham cię.<br>- O, właśnie! Tylko tak. Już niedługo będzie lato.<br>Zakaszlałem. Mówienie kobiecym głosem sprawiło, że poczułem drapanie w gardle. Przepłukałem usta sodową wodą. Za oknem zawyła syrena karetki pogotowia. Starałem się nie patrzeć na leżącą. Oglądałem reprodukcje impresjonistów na ścianach, tackę z jeleniem opartą o półkę, a potem własne paznokcie. Nareszcie usłyszałem kroki na schodach. Do pokoju weszła kobieta o białych włosach, w lekarskim fartuchu, za nią sanitariusz niosący torbę z przyrządami, a za nim - Łysy.<br>- Dzień dobry - powiedziałem wstając z krzesła.<br>- Dzień dobry - odpowiedziała lekarka nie patrząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego