w Wilnie, może już asystent. Specjalność: ozdobność graficzna książek. Także pisał. Raczej krępy, silnie zbudowany. Czapka akademicka: miękka rogawka z mało znacznymi rogami, koloru popielatego, na niej herb uniwersytetu, wilcze kły.<br><br><tit>Adamici.</> Żeby wszyscy chodzili goli - moje niejasne erotyczne marzenia w dzieciństwie. Ale te są przecie niemal powszechne i dają impuls sektom adamitów, które w ciągu wieków pojawiają się, nikną i odnawiają się znowu. Czytając o husytach w Czechach, dowiedziałem się, że mieli niemały kłopot z adamitami podbierającymi im zwolenników na obrzeżach ich ruchu. Powrót do Raju, czyli do pierwotnej nagości i niewinności, musiał być co prawda trudny w północnym klimacie