naszym wspólnym kontynencie od Atlantyku do Uralu. Azja to nie wasza sprawa, powiada Kreml do nas. Po najeździe Polski, Azja będzie naszą sprawą, będzie u nas, &lt;foreign&gt;détente&lt;/&gt; nie będzie podzielona, nie będzie jej wcale. Reagan, wobec którego Kreml zrobił już tyle pojednawczych umizgów, nie będzie zadowolony z takiego prezentu na inaugurację mandatu.<br>Będzie to także gwóźdź do trumny resztek wpływów Moskwy w zachodnim komunizmie. Belgijska partia komunistyczna pobiła znowu rekord bełkotu stwierdzając, iż sowiecka "dyslokacja wojskowa jest z oczywistych przyczyn zrozumiała" jako że ma "wyłącznie charakter prewencyjny i &lt;orig&gt;odstraszeniowy&lt;/&gt;"... wobec, to jasne, spisku atlantyckiego. Partie hiszpańska czy włoska, mniej folklorystyczne, poważniejsze