Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
przypominają mi, że muszę dziś wpaść do lekarza. Trudno, trzeba to mieć za sobą. Jak mam się przekręcić, to chcę wiedzieć już teraz. Dzwonię do Kasi.
Jak zwykle mówi do słuchawki konspiracyjnym szeptem, jakby w biurze odbywała się nie wiem jak ważna narada:
- Fiesta Studio, słucham?
- Cześć Kasiu, dzięki za info o tej Gdowskiej. Nie mówiła dokładniej, o co jej chodzi?
- Nie, tylko że z polecenia biskupa Dzięgiela.
- Aha, wiesz, mknę teraz na spotkanie z nią, potem te zdjęcia... spróbuj może mnie jakoś zapisać do gastrologa na później, dobra? Na Ordynacką, tak. To się chyba nazywa przychodnia czy lecznica profesorska. Pierwsza
przypominają mi, że muszę dziś wpaść do lekarza. Trudno, trzeba to mieć za sobą. Jak mam się przekręcić, to chcę wiedzieć już teraz. Dzwonię do Kasi.<br>Jak zwykle mówi do słuchawki konspiracyjnym szeptem, jakby w biurze odbywała się nie wiem jak ważna narada:<br>- Fiesta Studio, słucham?<br>- Cześć Kasiu, dzięki za info o tej Gdowskiej. Nie mówiła dokładniej, o co jej chodzi?<br>- Nie, tylko że z polecenia biskupa Dzięgiela.<br>- Aha, wiesz, mknę teraz na spotkanie z nią, potem te zdjęcia... spróbuj może mnie jakoś zapisać do gastrologa na później, dobra? Na Ordynacką, tak. To się chyba nazywa przychodnia czy lecznica profesorska. Pierwsza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego