do mnie przełożony i mówi, żeby podjąć pilne działania, to nie mogę tego traktować jako rozmowy prywatnej - oznajmił <name type="person"> Kapusta</>. Wyjawił też, że od przełożonych otrzymał telefoniczne polecenie pilnego zabezpieczenia dokumentów <name type="org">PKN Orlen</>, które miały związek z umową z <name type="org">J&amp;S</>. Tych jednak działań, które miał sam - według innych świadków - inicjować (np. zwołania pilnej, wieczornej narady w sprawie, co robić dalej), <name type="person"> Kapusta</> już nie pamiętał.<br>Posłowie nie dowierzali tak słabej pamięci, na dodatek <name type="person">Antoni Macierewicz</> (<name type="org">RKN</>) zauważył, że gdy w kwietniu tego roku ponownie odżyła afera, <name type="person"> Kapusta</> przejrzał akta sprawy. Po co? - Żeby sobie odświeżyć pamięć - odparł <name type="person"> Kapusta</>. Ale nie wpłynęło