Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
skrzypcach, starszy akompaniował na fortepianie, ale po chwili sama Panna Zofia usiadła do akompaniamentu.
Zwykle po występie miała ona stałe opowiadanie o jakimś wirtuozie, po którego występie słuchacze na jakiś czas zupełnie oniemieli i właśnie ten brak braw stanowił największe brawa. a na zakończenie morał, że skrzypce są naprawdę niezwykłym instrumentem i przy żadnym innym taki efekt i stopień zachwytu nie mógłby się zdarzyć. Tym razem jednak jakoś odpuściła tą historią, do fortepianu usiadła zaraz jedna z kuzynek, a potem goście zaczęli się już żegnać, woleli wyjechać za widna. Żegnanie trwało dość długo, jak zwykle na koniec i gospodarze i goście
skrzypcach, starszy akompaniował na fortepianie, ale po chwili sama Panna Zofia usiadła do akompaniamentu.<br>Zwykle po występie miała ona stałe opowiadanie o jakimś wirtuozie, po którego występie słuchacze na jakiś czas zupełnie oniemieli i właśnie ten brak braw stanowił największe brawa. a na zakończenie morał, że skrzypce są naprawdę niezwykłym instrumentem i przy żadnym innym taki efekt i stopień zachwytu nie mógłby się zdarzyć. Tym razem jednak jakoś odpuściła tą historią, do fortepianu usiadła zaraz jedna z kuzynek, a potem goście zaczęli się już żegnać, woleli wyjechać za widna. Żegnanie trwało dość długo, jak zwykle na koniec i gospodarze i goście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego