Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przenika się nieustannie i coraz częściej pisze się po prostu o kulturze XX wieku.

Legitymiści, którzy chcieliby ustalić "twarde" hierarchie, oddzielając grubą krechą to co elitarne od tego co pospolite, nie mają łatwego zadania w sporze z relatywistami, którzy od dawna kwestionują taki punkt widzenia. Dyskusję, w której dwie francuskie intelektualistki przedstawiły racje obu stron, przedrukowało niedawno "Forum". Maryvonne de Saint Pulgent, członkini Rady Państwa, autorka książki "Rządzenie kulturą", powiedziała w podsumowaniu: "Kultura to przedmiot wymiany handlowej. Trzeba tylko wiedzieć, na co się godzimy, a na co - nie". W rozmowie padł również śmiały pomysł, iż może nadeszła odpowiednia pora, aby ministerstwa
przenika się nieustannie i coraz częściej pisze się po prostu o kulturze XX wieku.<br><br>Legitymiści, którzy chcieliby ustalić "twarde" hierarchie, oddzielając grubą krechą to co elitarne od tego co pospolite, nie mają łatwego zadania w sporze z relatywistami, którzy od dawna kwestionują taki punkt widzenia. Dyskusję, w której dwie francuskie intelektualistki przedstawiły racje obu stron, przedrukowało niedawno "Forum". Maryvonne de Saint Pulgent, członkini Rady Państwa, autorka książki "Rządzenie kulturą", powiedziała w podsumowaniu: "Kultura to przedmiot wymiany handlowej. Trzeba tylko wiedzieć, na co się godzimy, a na co - nie". W rozmowie padł również śmiały pomysł, iż może nadeszła odpowiednia pora, aby ministerstwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego