Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
Geremek dotarli do Stoczni bez większych kłopotów w sobotę 23 sierpnia rano. Mieli jakieś drobne trudności ze strażą robotniczą przy wejściu, ponieważ stoczniowcy starali się zapobiec przenikaniu do wewnątrz osób niepożądanych, a oni byli nie znani. Potem zaprowadzono ich do Wałęsy. Powiedzieli, że przyjeżdżają z Warszawy i przywożą list 64 intelektualistów solidaryzujących się ze strajkiem. Lech przyjął ich bardzo życzliwie, lecz sam list nieco zbagatelizował. Powiedział coś w tym rodzaju: "Tak, tak, my już wiemy o tym liście z ťWolnej EuropyŤ, ale co moglibyście zrobić dla nas tak konkretnie?"
Od czwartku 21 sierpnia sytuacja się zmieniła. Tego dnia Barcikowski podjął rozmowy
Geremek dotarli do Stoczni bez większych kłopotów w sobotę 23 sierpnia rano. Mieli jakieś drobne trudności ze strażą robotniczą przy wejściu, ponieważ stoczniowcy starali się zapobiec przenikaniu do wewnątrz osób niepożądanych, a oni byli nie znani. Potem zaprowadzono ich do Wałęsy. Powiedzieli, że przyjeżdżają z Warszawy i przywożą list 64 intelektualistów solidaryzujących się ze strajkiem. Lech przyjął ich bardzo życzliwie, lecz sam list nieco zbagatelizował. Powiedział coś w tym rodzaju: "Tak, tak, my już wiemy o tym liście z ťWolnej EuropyŤ, ale co moglibyście zrobić dla nas tak konkretnie?" <br>Od czwartku 21 sierpnia sytuacja się zmieniła. Tego dnia Barcikowski podjął rozmowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego