Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
oszołomstwo", albo obwieszczały narodziny "nowej lewicy" - budującej tożsamość na wyrazistej ideologii, a nie na tuszowanej pezetperowskiej przeszłości członków. Sami Zieloni konsekwentnie zaznaczali za niemieckimi kolegami, że nie są ani z prawej, ani z lewej, tylko z przodu sceny politycznej. Szczycili się "polityczną naiwnością" - jako przeciwieństwem zblazowanego cynizmu elit - oraz siłą intelektualną. Ich świeżość uwiodła postaci uważane wcześniej za apolityczne, wśród nich feministki - Kingę Dunin, Agnieszkę Graff i Kazimierę Szczukę. Pytani, jak przez kilkanaście miesięcy spożytkowali ten potencjał, opowiadają o szeregu kampanii, akcji i spotkań z politykami - ostatnio w sprawie autostrad, patentów na oprogramowanie komputerowe czy wyborów na Ukrainie.

A jednak słabo
oszołomstwo&lt;/&gt;", albo obwieszczały narodziny "nowej lewicy" - budującej tożsamość na wyrazistej ideologii, a nie na tuszowanej &lt;orig&gt;pezetperowskiej&lt;/&gt; przeszłości członków. Sami Zieloni konsekwentnie zaznaczali za niemieckimi kolegami, że nie są ani z prawej, ani z lewej, tylko z przodu sceny politycznej. Szczycili się "polityczną naiwnością" - jako przeciwieństwem zblazowanego cynizmu elit - oraz siłą intelektualną. Ich świeżość uwiodła postaci uważane wcześniej za apolityczne, wśród nich feministki - Kingę Dunin, Agnieszkę Graff i Kazimierę Szczukę. Pytani, jak przez kilkanaście miesięcy spożytkowali ten potencjał, opowiadają o szeregu kampanii, akcji i spotkań z politykami - ostatnio w sprawie autostrad, patentów na oprogramowanie komputerowe czy wyborów na Ukrainie.<br><br>A jednak słabo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego