Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
inne jeszcze wartości, których nie wolno zaprzepaścić. I to jest właśnie jak gdyby metafizyczny wymiar rewolucji. I wreszcie sprawa z pozoru nie wiążąca się bezpośrednio z całością problematyki, z punktami, o których mówiłem uprzednio. Obsesją Berenta w całej jego twórczości jest niepohamowanie rewolucji, a ma on na myśli nie rewolucję intelektualną, lecz tę konkretną, jaką obserwował w 1905 r., tzn. taką, w której rzeczywiście leje się krew i nikt nie ma siły, by zatrzymać ten proces. Otóż obsesją Berenta jest to, że niezależnie od haseł, pod jakimi rozpoczyna się ową rewolucję, staje się ona mechanizmem, w którym dzikość i nieobliczalność pewnych
inne jeszcze wartości, których nie wolno zaprzepaścić. I to jest właśnie jak gdyby metafizyczny wymiar rewolucji. I wreszcie sprawa z pozoru nie wiążąca się bezpośrednio z całością problematyki, z punktami, o których mówiłem uprzednio. Obsesją Berenta w całej jego twórczości jest niepohamowanie rewolucji, a ma on na myśli nie rewolucję intelektualną, lecz tę konkretną, jaką obserwował w 1905 r., tzn. taką, w której rzeczywiście leje się krew i nikt nie ma siły, by zatrzymać ten proces. Otóż obsesją Berenta jest to, że niezależnie od haseł, pod jakimi rozpoczyna się ową rewolucję, staje się ona mechanizmem, w którym dzikość i nieobliczalność pewnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego