Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
wśród lewicowej polskiej inteligencji.
Celują w tym ludzie związani z anachronizmem politycznym zwanym Unią Pracy.
Odmowa uznania elementarnych faktów, jeśli są niewygodne dla drogich sercu utopii, wywołuje gwałtowną niechęć do prowadzenia jakichkolwiek dyskusji.
Dyskusja dotyczyć powinna bowiem interpretacji, a nie tego, co można zauważyć gołym okiem lub - z niewielkim tylko intelektualnym wysiłkiem - wydedukować ze statystyk.
W ślad za odmową uznania faktów, idzie tam zresztą odrzucenie, bądź założenie nieistnienia, niewygodnych teorii naukowych.
Wypowiedzi utopijnych socjalistów na łamach "Tygodnika" są znakomitą ilustracją takiego podejścia i do realiów, i do teorii.
Moje reakcje na nie adresowane są nie tyle do samych autorów (przedtem prof
wśród lewicowej polskiej inteligencji.<br>Celują w tym ludzie związani z anachronizmem politycznym zwanym Unią Pracy.<br>Odmowa uznania elementarnych faktów, jeśli są niewygodne dla drogich sercu utopii, wywołuje gwałtowną niechęć do prowadzenia jakichkolwiek dyskusji.<br>Dyskusja dotyczyć powinna bowiem interpretacji, a nie tego, co można zauważyć gołym okiem lub - z niewielkim tylko intelektualnym wysiłkiem - wydedukować ze statystyk.<br>W ślad za odmową uznania faktów, idzie tam zresztą odrzucenie, bądź założenie nieistnienia, niewygodnych teorii naukowych.<br>Wypowiedzi utopijnych socjalistów na łamach "Tygodnika" są znakomitą ilustracją takiego podejścia i do realiów, i do teorii.<br>Moje reakcje na nie adresowane są nie tyle do samych autorów (przedtem prof
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego