Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
towarzysze przeszli tę samą peerelowską drogę albo i gorszą, a nie mają profesury, ogłady i są mniej punktualni. Prymus ma kłopoty ze zrozumieniem, dlaczego klasa nagle go przestała lubić.

Od wczesnej młodości Jaskiernia jest działaczem. Nagle padło hasło - dziękujemy. Przynajmniej na razie. Niewykluczone, że zdecydowała ta jedna kropla: kiedy etatowy inteligent Jaskiernia wsparł kandydaturę Andrzeja Leppera do komisji śledczej, twierdząc bez cienia ironii, że wniesie on tam wartości intelektualne. Coś się chyba przestało zgadzać, koledzy ironizują, że "zgubił busolę".

Wydaje się, że przyjaciele z SLD chętnie wysłaliby Jaskiernię jako zawodowego posła do Parlamentu Europejskiego, zwłaszcza że on sam o tym wspomina
towarzysze przeszli tę samą peerelowską drogę albo i gorszą, a nie mają profesury, ogłady i są mniej punktualni. Prymus ma kłopoty ze zrozumieniem, dlaczego klasa nagle go przestała lubić.<br><br>Od wczesnej młodości Jaskiernia jest działaczem. Nagle padło hasło - dziękujemy. Przynajmniej na razie. Niewykluczone, że zdecydowała ta jedna kropla: kiedy etatowy inteligent Jaskiernia wsparł kandydaturę Andrzeja Leppera do komisji śledczej, twierdząc bez cienia ironii, że wniesie on tam wartości intelektualne. Coś się chyba przestało zgadzać, koledzy ironizują, że "zgubił busolę".<br><br>Wydaje się, że przyjaciele z SLD chętnie wysłaliby Jaskiernię jako zawodowego posła do Parlamentu Europejskiego, zwłaszcza że on sam o tym wspomina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego