że leci, <gap> to ja mówię, no, faktycznie, panie kochany, jakby panu tak leciało całą noc, jak deszcz pada, na przedpokój, a to jest światło mówię, przecież szlag trafi, mówię, całą budynek, bo się zapali, jak zamoknie te, nie tam nic się nie zrobi, ale to faktycznie pan jest uczony, mówię, inteligent pracujący, bo ja się nie znam, mówię na tym, ale wiem, że przecież to jest światło i woda w tym dotąd...</><br><whon> - ...Oczywiście...</><br><whon> - ...ja mówię, panie, wie pan co zrobię, nie będę więcej do was przychodzić, dzisiaj niech pan słucha, o godzinie osiemnastej w Kurierze, ja was, mówię, nauczę, jak pan