Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
tzw. emigracja solidarnościowa), jak i wcześniejsze generacje (exodus roku '68) odnosiły się do Polonii ze znaczną nieufnością. - Jeszcze kilka lat temu - mówi Moszyński (przed stanem wojennym wzięty dziennikarz czołowego polskiego tygodnika) - reagowałem alergicznie na skojarzenia z Polonią, bo to dla mnie znaczyło tańce z przyśpiewem i z przytupem. Młody polski inteligent, wyjeżdżający za granicę w poszukiwaniu dobrej pracy, nie powinien mieć takich skojarzeń. Nie jedzie tam, by tańczyć w zespole ludowym.
Jaki jest sens powoływania do życia federacji we Francji? Właśnie taki: żeby nie chodziło wyłącznie o zespoły pieśni i tańca, lecz o możliwość wywierania wpływu na władze. Francuskie, polskie i
tzw. emigracja solidarnościowa), jak i wcześniejsze generacje (exodus roku '68) odnosiły się do &lt;name type="org"&gt;Polonii&lt;/&gt; ze znaczną nieufnością. &lt;q&gt;- Jeszcze kilka lat temu&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Moszyński&lt;/&gt; (przed stanem wojennym wzięty dziennikarz czołowego polskiego tygodnika) &lt;q&gt;- reagowałem alergicznie na skojarzenia z &lt;name type="org"&gt;Polonią&lt;/&gt;, bo to dla mnie znaczyło tańce z przyśpiewem i z przytupem. Młody polski inteligent, wyjeżdżający za granicę w poszukiwaniu dobrej pracy, nie powinien mieć takich skojarzeń. Nie jedzie tam, by tańczyć w zespole ludowym.&lt;/&gt;<br>Jaki jest sens powoływania do życia federacji we &lt;name type="place"&gt;Francji&lt;/&gt;? Właśnie taki: żeby nie chodziło wyłącznie o zespoły pieśni i tańca, lecz o możliwość wywierania wpływu na władze. Francuskie, polskie i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego