Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
prywatnej firmy w Lesznie wyjechał TIR z 80 trumnami. Kierowca miał je zawieźć do Francji. Dwa dni później do komendy policji zgłosił się właściciel, który powiadomił o porwaniu.
Według jego słów, kierowca zadzwonił do firmy z terenu przygranicznego i powiedział, że został napadnięty i obrabowany. Pod koniec tygodnia policja rozpoczęła intensywne dochodzenie. Okazało się, że prawdopodobnie żadnego napadu nie było, TIR nie przekroczył granic Polski.
Nie wiadomo, gdzie znajduje się samochód z towarem, a także kierowca. Wartość trumien i TIR-a przekracza 72 tysięcy złotych.
(MicroWay)



Tak, słucham...

...- Z moją pierwszą jednorazówką byłem najważniejszy w klasie - wspomina Maciej Konieczny, od 10
prywatnej firmy w Lesznie wyjechał TIR z 80 trumnami. Kierowca miał je zawieźć do Francji. Dwa dni później do komendy policji zgłosił się właściciel, który powiadomił o porwaniu.<br>Według jego słów, kierowca zadzwonił do firmy z terenu przygranicznego i powiedział, że został napadnięty i obrabowany. Pod koniec tygodnia policja rozpoczęła intensywne dochodzenie. Okazało się, że prawdopodobnie żadnego napadu nie było, TIR nie przekroczył granic Polski.<br>Nie wiadomo, gdzie znajduje się samochód z towarem, a także kierowca. Wartość trumien i TIR-a przekracza 72 tysięcy złotych.<br>&lt;au&gt;(MicroWay)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Tak, słucham...&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;...- Z moją pierwszą &lt;orig&gt;jednorazówką&lt;/&gt; byłem najważniejszy w klasie - wspomina Maciej Konieczny, od 10
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego