koalicji z SLD, jednak<br>uwiarygadnia zarzuty, że taka koalicja mieści się w strategicznych celach<br>tej partii. Trudno zrozumieć, dlaczego kierownictwo unii prowokowało Akcję<br>Wyborczą Solidarność skandalicznym wystąpieniem posła Wierchowicza, które<br>mogło oznaczać tylko kolejny kryzys, na przykład w obszarze podatków lub<br>szerzej - przy uchwalaniu budżetu. I jeszcze trudniej dostrzec polityczny<br>interes partii wyrosłej z opozycji demokratycznej i ruchu społecznego<br>"Solidarność", występującej po raz kolejny w obronie wpływów nomenklatury<br>PZPR, gloryfikacji Polski Ludowej, dawania satysfakcji dawnym ubekom,<br>sekretarzom PZPR i innym typom spod ciemnej gwiazdy. Nigdy nie miałem<br>poważniejszych wątpliwości co do rzeczywistego charakteru PSL, jedynej<br>czysto klasowej partii, trwale niezdolnej do