Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
propozycję Schillera, musiałem zastanowić się co i jak mam przeciwstawić wiedzy oficjalnej i literaturze. W tej dziedzinie nasze uniwersytety posiadały wielu znawców, ale nie miały żadnej metody ani nawet zainteresowania do zagadnień ogólnych związanych z literaturą. Pod tym względem nasz świat literacki podobny był do francuskiego. Literatura była rzeczą popularną, interesującą wszystkich po trosze, i piszący o niej usiłowali wciągnąć w ten ruch coraz szersze rzesze czytelników, przemawiając do nich językiem plotkarskim, anegdotycznym. Poszukiwano dokoła autorów, gromadząc o nich malownicze szczegóły biograficzne, zajmując się głównie tym, o czym autorzy sami nie zostawili w swych pismach żadnej wiadomości. Z niepewnego chaosu danych
propozycję Schillera, musiałem zastanowić się co i jak mam przeciwstawić wiedzy oficjalnej i literaturze. W tej dziedzinie nasze uniwersytety posiadały wielu znawców, ale nie miały żadnej metody ani nawet zainteresowania do zagadnień ogólnych związanych z literaturą. Pod tym względem nasz świat literacki podobny był do francuskiego. Literatura była rzeczą popularną, interesującą wszystkich po trosze, i piszący o niej usiłowali wciągnąć w ten ruch coraz szersze rzesze czytelników, przemawiając do nich językiem plotkarskim, anegdotycznym. Poszukiwano dokoła autorów, gromadząc o nich malownicze szczegóły biograficzne, zajmując się głównie tym, o czym autorzy sami nie zostawili w swych pismach żadnej wiadomości. Z niepewnego chaosu danych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego