Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 19.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z zagranicznych składek) w depozycie mec. Mirosława Brycha, a po kilku miesiącach zdeponowali je w szwajcarskim banku; operacje miały "wszelkie cechy ucieczki przed zobowiązaniami wobec skarbu państwa", a liderzy SdRP "postawili się ponad prawem". Miller, choć jest powodem, do sądu się nie stawiał, z kolei Huszcza przystąpił do procesu jako interwenient, sądowi pozostał więc z tej trójki tylko jeden świadek - prezydent.

W tej sytuacji w listopadzie ubiegłego roku sąd postanowił przesłuchać prezydenta i zwrócić się do jego Kancelarii - jest to pierwszy taki wypadek w powojennej Polsce - w celu ustalenia terminu i miejsca przesłuchania. Był to wyraźny ukłon sądu (w tym są
z zagranicznych składek) w depozycie mec. &lt;name type="person"&gt;Mirosława Brycha&lt;/name&gt;, a po kilku miesiącach zdeponowali je w szwajcarskim banku; operacje miały "wszelkie cechy ucieczki przed zobowiązaniami wobec skarbu państwa", a liderzy &lt;name type="org"&gt;SdRP&lt;/name&gt; "postawili się ponad prawem". &lt;name type="person"&gt;Miller&lt;/name&gt;, choć jest powodem, do sądu się nie stawiał, z kolei &lt;name type="person"&gt;Huszcza&lt;/name&gt; przystąpił do procesu jako interwenient, sądowi pozostał więc z tej trójki tylko jeden świadek - prezydent.<br><br>W tej sytuacji w listopadzie ubiegłego roku sąd postanowił przesłuchać prezydenta i zwrócić się do jego &lt;name type="org"&gt;Kancelarii&lt;/name&gt; - jest to pierwszy taki wypadek w powojennej &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/name&gt; - w celu ustalenia terminu i miejsca przesłuchania. Był to wyraźny ukłon sądu (w tym są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego