Typ tekstu: Książka
Autor: Werner Andrzej
Tytuł: Dekada filmu
Rok: 1997
świetność - jak Don Fabrizio - uświadamiając, że ten nieunikniony pogrzeb zubaża nas, czyni sierotami. Choćbyśmy nawet - z natury rzeczy i czasu - należąc do barbarzyńców skłonni byli nie zdawać sobie z tego sprawy.
Nie zgadzamy się jednak na to miano, choć nie umielibyśmy tak poprowadzić walca, jak książe Salina (cóż za fantastyczna intuicja, żeby w tej roli obsadzić Burta Lancastera - kowboja i karmazynowego pirata). Ufamy, że nowe formacje bywają zdolne do przejęcia roli twórców i koneserów sztuki, choć nikt nie zaprzeczy, że coś się tu zmienia, a więc i coś bezpotomnie traci. Nadzieja, a może i butna uzurpacja, że jesteśmy w jakiejś przynajmniej
świetność - jak Don Fabrizio - uświadamiając, że ten nieunikniony pogrzeb zubaża nas, czyni sierotami. Choćbyśmy nawet - z natury rzeczy i czasu - należąc do barbarzyńców skłonni byli nie zdawać sobie z tego sprawy.<br>Nie zgadzamy się jednak na to miano, choć nie umielibyśmy tak poprowadzić walca, jak książe Salina (cóż za fantastyczna intuicja, żeby w tej roli obsadzić Burta Lancastera - kowboja i karmazynowego pirata). Ufamy, że nowe formacje bywają zdolne do przejęcia roli twórców i koneserów sztuki, choć nikt nie zaprzeczy, że coś się tu zmienia, a więc i coś bezpotomnie traci. Nadzieja, a może i butna uzurpacja, że jesteśmy w jakiejś przynajmniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego