Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kuchnia
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Bajona zdradzany stary książę nasłuchuje z szybu windy odgłosów dobiegających z kuchni. - To niesmaczne i niewiarygodne. Książę miał dość zaufanych ludzi, by wiedzieć, co się dzieje w zamku.
Pani Marta Achtelikowa, która pracowała w kuchni w ostatnich latach funkcjonowania zamku jako rezydencji Hochbergów, jest oburzona z powodu zaprezentowania w filmie intymnych wątków z życia książęcej rodziny. Dobrego obyczaju zachowania dyskrecji przez służbę nie naruszają wszak wspomnienia o kuchni.
- Główne pomieszczenie z piecami węglowym i gazowym liczyło chyba ze sto metrów kwadratowych, całe było wyłożone biało-niebieskimi kafelkami. Sąsiadowała z nim "zimna kuchnia", gdzie przyprawiało się mięsa przed pieczeniem i przyrządzało potrawy
Bajona zdradzany stary książę nasłuchuje z szybu windy odgłosów dobiegających z kuchni. - To niesmaczne i niewiarygodne. Książę miał dość zaufanych ludzi, by wiedzieć, co się dzieje w zamku.&lt;/&gt;<br>Pani Marta Achtelikowa, która pracowała w kuchni w ostatnich latach funkcjonowania zamku jako rezydencji Hochbergów, jest oburzona z powodu zaprezentowania w filmie intymnych wątków z życia książęcej rodziny. Dobrego obyczaju zachowania dyskrecji przez służbę nie naruszają wszak wspomnienia o kuchni.<br>- Główne pomieszczenie z piecami węglowym i gazowym liczyło chyba ze sto metrów kwadratowych, całe było wyłożone biało-niebieskimi kafelkami. Sąsiadowała z nim "zimna kuchnia", gdzie przyprawiało się mięsa przed pieczeniem i przyrządzało potrawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego