związanych z wejściem na rynek zagraniczny. <br>Znam te problemy dość dobrze, gdyż jestem członkiem rady nadzorczej jednego z Narodowych Funduszy Inwestycyjnych i niemal na co dzień mam z nimi do czynienia. Dla takich firm jedyną chyba nadzieją na poprawienie swojej sytuacji jest pozyskanie inwestora strategicznego, lub też nawet finansowego. Aczkolwiek inwestor strategiczny niewątpliwie jest lepszym rozwiązaniem ze względu na know how, którym dysponuje, znajomość rynku i kanały dystrybucji, co w obecnym biznesie jest sprawą kluczową. Dotyczy to zwłaszcza rynków zachodnich, gdyż obecnie w tym kierunku jeszcze intensywniej trzeba się rozwijać, bo nie wiadomo, co w najbliższym czasie wydarzy się w Rosji. <br>&lt;hi&gt;- Uważa