ruchem lub hałasem, wracają zaś powoli i ostrożnie, rozglądając się na wszystkie strony, w każdej chwili gotowe <page nr=167> do szybkiego odwrotu. Gdy stoją razem, gdakają, potakują głowami, drepczą, zwracają się twarzami do siebie, od czasu do czasu podskubują ukryte w kieszeniach obwarzanki albo nawet własne oscypki. Brakuje tylko, żeby zaczęły się iskać.<br>28 lutego<br>Witamy, dzień dobry. My to już tak na panią zawsze czekamy...<br>Jaką książkę dziś pani przyniosła? Ta ostatnia była bardzo piękna, chociaż taka bardziej dla młodych. A dziś co?<br>Jakaś kobieta napisała? No proszę. O Paryżu, o kawiarni w Paryżu. Słyszałaś, Marysiu?!<br>My Paryża nie widzieliśmy. Podobno piękne