Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
miesiąc, zastanawiałam się nad każdym słowem. Nad "Do D.N.A." też tak pracowałam. Sprawdzałam moc tekstu na moich znajomych. Czekałam na ich opinie. Aż któregoś dnia to się stało - znalazłam właściwe słowa! To jest jak objawienie. Gdy trafiam na idealne zdanie czy wyrażenie, to ono jaśnieje, całe aż się iskrzy. Otacza je wyjątkowa aura. Słyszałam, że zawodowi gracze w kości tak właśnie widzą kostkę, gdy po jej wyrzuceniu toczy się szczęśliwa szóstka.
G: Słuchając twoich ostatnich muzycznych wyznań, zastanawiam się nad adresatem tych lirycznych słów i myślę, że jeżeli ten ktoś nie potrafi obdarzać bezwarunkowym uczuciem ich podmiotu lirycznego, czyli
miesiąc, zastanawiałam się nad każdym słowem. Nad "Do D.N.A." też tak pracowałam. Sprawdzałam moc tekstu na moich znajomych. Czekałam na ich opinie. Aż któregoś dnia to się stało - znalazłam właściwe słowa! To jest jak objawienie. Gdy trafiam na idealne zdanie czy wyrażenie, to ono jaśnieje, całe aż się iskrzy. Otacza je wyjątkowa aura. Słyszałam, że zawodowi gracze w kości tak właśnie widzą kostkę, gdy po jej wyrzuceniu toczy się szczęśliwa szóstka.&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;G: Słuchając twoich ostatnich muzycznych wyznań, zastanawiam się nad adresatem tych lirycznych słów i myślę, że jeżeli ten ktoś nie potrafi obdarzać bezwarunkowym uczuciem ich podmiotu lirycznego, czyli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego