Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
o wychowaniu w trzeźwości, w której napisał, że dokładne zasady działania izb wytrzeźwień określi resort zdrowia. Ale ówczesny minister zdrowia, Mariusz Łapiński, po prostu tego nie zrobił.
- Zajmowaliśmy się wtedy rozporządzeniami zbliżającymi nas do Unii Europejskiej. To było ważniejsze - przyznaje nam bez ogródek Łapiński. Jakie są skutki zaniedbania ministra? - Dyrektorzy izb wytrzeźwień nie mają podstawy do żądania pieniędzy, bo sam zapis w ustawie o wychowaniu w trzeźwości jest zbyt ogólny - tłumaczy nam mecenas Włodzimierz Łyczywek, szef rady adwokackiej w Szczecinie. - Więc jeśli ktoś zapłacił za pobyt w izbie, spokojnie może odzyskać swoje pieniądze w sądzie - zapewnia.
Ale to nie wszystko. Nie ma
o wychowaniu w trzeźwości, w której napisał, że dokładne zasady działania izb wytrzeźwień określi resort zdrowia. Ale ówczesny minister zdrowia, Mariusz Łapiński, po prostu tego nie zrobił.<br>&lt;q&gt;- Zajmowaliśmy się wtedy rozporządzeniami zbliżającymi nas do Unii Europejskiej. To było ważniejsze&lt;/&gt; - przyznaje nam bez ogródek Łapiński. Jakie są skutki zaniedbania ministra? &lt;q&gt;- Dyrektorzy izb wytrzeźwień nie mają podstawy do żądania pieniędzy, bo sam zapis w ustawie o wychowaniu w trzeźwości jest zbyt ogólny&lt;/&gt; - tłumaczy nam mecenas Włodzimierz Łyczywek, szef rady adwokackiej w Szczecinie. &lt;q&gt;- Więc jeśli ktoś zapłacił za pobyt w izbie, spokojnie może odzyskać swoje pieniądze w sądzie&lt;/&gt; - zapewnia.<br>Ale to nie wszystko. Nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego